Tlenek węgla, potocznie nazywany czadem, potrafi zabić w trzy minuty. Jest bardzo niebezpieczny, ponieważ nie można go wyczuć, ani zobaczyć. W bardzo krótkim czasie blokuje dopływ tlenu do mózgu, tym samym sprawia, że osoba wdychająca go staje się senna, zdezorientowana i nie może oddalić się z miejsca zagrożenia. Dlatego czad zyskał niechlubne miano „cichego zabójcy”. Nawet niewielkie zatrucie tym gazem może spowodować nieodwracalne urazy.

Toksyczność tlenku węgla wynika z jego 250- -300 razy większego od tlenu powinowactwa do hemoglobiny zawartej w erytrocytach krwi. Dostaje się do organizmu przez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwioobiegu. Bardzo szybko tworzy połączenie z hemoglobiną zwane karboksyhemoglobiną, które jest trwalsze niż służąca do transportu tlenu z płuc do tkanek oksyhemoglobina (połączenie tlenu z hemoglobiną). Dochodzi więc do niedotlenienia tkanek, co w wielu przypadkach prowadzi do śmierci.

Co roku w sezonie grzewczym w Polsce dochodzi do kilku tysięcy przypadków zaczadzeń. Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej podaje, że w poprzednim sezonie grzewczym odnotowano 3817 zdarzeń związanych z tlenkiem węgla. Zatruciu uległo 2216 osób, a zginęło 91.¹ Rok 2013 rozpoczął się całą serią zdarzeń, w których straż pożarna i pogotowie ratunkowe interweniowały w domach osób poszkodowanych w wyniku zaczadzenia.

W Kłomnicach zwłoki 83-letniej kobiety i jej 57-letniej córki znaleziono w łazience jednego z domów jednorodzinnych. Według ustaleń policjantów prowadzących sprawę, kobiety poniosły śmierć na skutek zaczadzenia. Ciała kobiet znalazła ich rodzina. W mieszkaniu stwierdzono uszczelnienie kratek i otworów wentylacyjnych, co uniemożliwiało prawidłową wentylację pomieszczenia.²

Dwie śmiertelne ofiary czadu znaleziono w Rybniku- Boguszowicach. Czad ulatniał się w mieszkaniu przy ulicy Astronautów. W środku znaleziono dwie osoby: 15-letniego chłopca i 24-letnią kobietę. Na ratunek było już za późno. Kobieta była prawdopodobnie w ciąży. 46-letnia siostra kobiety w ciężkim stanie trafiła do szpitala.³

87-letni mężczyzna i jego 81-letnia żona prawdopodobnie ulegli zaczadzeniu w domu jednorodzin- nym przy ul. Rudackiej w Toruniu. Zgłoszenie otrzymała policja, a gdy na miejscu pojawił się zastęp straży pożarnej stwierdzono, że małżeństwo uległo śmiertelnemu zatruciu tlenkiem węgla.⁴

Matka z dzieckiem ulegli zaczadzeniu w miejscowości Zygmunty w powiecie monieckim. Ratownicy z pogotowia ratunkowego bardzo długo prowadzili reanimację. 41-letnia kobieta i jej 10-letnie dziecko byli bardzo mocno zatruci tlenkiem węgla.⁵

Jak pokazuje doświadczenie, większość przypadków zatrucia tlenkiem węgla ma swoje przyczyny w kilku podstawowych zachowaniach lub zaniechaniu mieszkańców. Po pierwsze ogrzewane pomieszczenia nie posiadają odpowiedniej wentylacji. Wymiana starych okien i drzwi na nowe, to zawsze impuls do kontroli systemu wentylacji. Niestety docieplanie łazienki, w której woda podgrzewana jest przepływowym piecykiem gazowym, często polega na zamknięciu kratek wentylacyjnych.

(...)

 Opracowanie redakcyjne OMiI
Fot. GAZEX

Cały artykuł przeczytają Państwo w piśmie Ochrona Mienia i Informacji 6/2013

fShare

Tweet