Monitoring wizyjny to dziś poważna alternatywa dla ochrony fizycznej. Koszty pracownicze w Polsce są coraz droższe, a spodziewany jest jeszcze dalszy ich wzrost – zwłaszcza w branży ochrony po 1 stycznia 2016 roku, kiedy to wejdzie tzw. „ozusowienie” umów zleceń. Według szacunków PIO ok. 70% pracowników całej branży jest dziś zatrudnionych właśnie w oparciu o umowy zlecenie (lub o dzieło), od których odprowadzana będzie znacznie wyższa składka na ubezpieczenie społeczne.

Wsparcie ochrony fizycznej przez monitoring wizyjny, jak również zastąpienie nim pracowników ochrony ma szczególne zastosowanie w odniesieniu do dwóch kategorii ochrony obiektów.

 

 

2015 02 82 1

 

 

Pierwsza kategoria to jednoosobowe, całodobowe posterunki ochrony fizycznej. Zarządcy takich obiektów szli dotychczas na „łatwiznę” i – ze względu na koszty, a także pewną rezerwę w stosunku do nowoczesnych rozwiązań technicznych – decydowali się na obsługę takiego posterunku zatrudniając w nim pracownika niewymagającego zbyt wysokich kosztów, a więc takiego, który niekoniecznie musiał posiadać wysokie kwalifikacje. Spodziewany wzrost kosztów pracy wymusza już dziś bardziej innowacyjne podejście – m.in. poprzez zastosowanie monitoringu z transmisją wizji. Kontynuując wyżej wspomniany przykład obiektu jednoosobowego, który w głównej mierze dotyczy średniego biznesu, klienci firm ochrony, czyli np. zarządcy obiektów handlu hurtowego czy niektórych osiedli mieszkaniowych, mogą zdecydować się na redukcję godzin pracy ochrony fizycznej na rzecz włączenia i rozszerzenia zdalnego monitoringu wizyjnego (np. z transmisją on-line), kierowanego do nowocześnie wyposażonego, oddalonego od monitorowanego miejsca centrum monitoringu (operacyjnego). Będzie to wymagać zmiany obowiązujących na danym obiekcie procedur i przyzwyczajeń osób zatrudnionych w ochranianym obiekcie. Wspomniana redukcja jednoosobowego posterunku to znaczna oszczędność kosztów dla klienta. Część zaoszczędzonych środków kierowana będzie na realizację usługi zdalnego monitoringu wizyjnego, a także innych rozwiązańtechnologicznych, przyczyniających się do  zwiększenia bezpieczeństwa.

 

 

2015 02 83 1

 

 

Drugą kategorią są obiekty wieloposterunkowe, chronione przez wieloosobowe zespoły złożone z pracowników ochrony fizycznej. Do tej kategorii zaliczyć można duże centra handlowe i logistyczne, wielki przemysł (np. energetyka, fabryki), jednostki wojskowe, duże budynki użyteczności publicznej, czy szpitale. W obiektach tych – ze względu na obecność dużych grup klientów, petentów, pracowników obsługi – redukcja ochrony fizycznej musi być przeprowadzona w sposób bardzo dobrze przemyślany, gdyż plany ochrony powinny założyć tu ewentualny szybki powrót do sytuacji wyjściowej, czyli natychmiastowego zwiększenia liczby pracowników ochrony w obiekcie. Sytuacja taka może mieć miejsce przede wszystkim w pierwszych miesiącach działania nowego systemu.

 

 

2015 02 83 2

 

 

Sukcesem zdalnego monitoringu wizyjnego obsługiwanego przez oddalone od monitorowanego miejsca centrum operacyjne jest jego jakość, na który składa się np. przepustowość sieci − oparta o użyte technologie oraz wysoki profesjonalizm operatorów. Szczególnie na obiektach, które zaliczyłem do kategorii drugiej, kluczowe znaczenie mają najnowsza technika wspomagająca bezpieczeństwo osób i mienia. Obecnie zaobserwować można jej silną ekspansję na rynku ochrony. Jeden z przykładów to system nawigacji wewnątrz budynkowej, opartej o technologię mobilną, wykorzystującą Wi-Fi, Beacony. System ten eksperci z należącej do naszej grupy firmy City IT nazwali I-Evacuation. Umożliwia on np. wsparcie szybkiej ewakuacji ludzi na wypadek takich zdarzeń jak pożar, katastrofa budowlana czy atak terrorystyczny. I-Evacuation może analizować ruch osób w danym obszarze i czasie, umożliwia on także monitoring on-line lokalizacji pracowników ochrony wewnątrz budynków wielopiętrowych i wielokorytarzowych, gdzie technologia GPS nie mogłaby mieć zastosowania. System ten jest dopełnieniem tzw. BMS-ów o ostatni, najistotniejszy element jakim jest wykorzystanie wszystkich osób znajdujących się w danym obiekcie do celów interaktywnej komunikacji za pomocą posiadanych przez nich urządzeń mobilnych, takich jak smartfony.

 

 

2015 02 83 3

 

 

Monitoring z transmisją wizji zrewolucjonizuje także tradycyjny monitoring sygnałów alarmowych w małych obiektach, takich jak: mieszkania, domy, small business. Podobnie jak w Europie Zachodniej, operator centrum monitoringu w bardzo niewielkim zakresie wykorzystywać będzie patrole interwencyjne do weryfikacji sygnałów alarmowych – np. o włamaniu czy napadzie. Dużo tańszą formą weryfikacji alarmów (w sytuacji, gdy zwykle 99% to alarmy fałszywe) jest niewysyłanie od razu patrolu interwencyjnego, tylko włączenie zdalnego podglądu wizyjnego za pomocą kamer umiejscowionych np. w czujnikach ruchu. Warto tu zaznaczyć, że każde uruchomienie tego systemu jest ściśle reglamentowane przez przepisy, procedury i nadzór – tak jak ma to miejsce np. w Hiszpanii.

 

 

2015 02 83 4

 

 

Wszystkie zmiany technologiczne stanowią duże wsparcie dla działań pracowników ochrony, którzy jednak nadal pozostają najważniejszym ogniwem całego łańcucha bezpieczeństwa. Spodziewane od 2016 roku „ozusowienie” umów przynieść może więc także pozytywne konsekwencje. Z pewnością, co już się dzieje i w niektórych przypadkach jest widoczne, sprowokuje to firmy ochrony do bardziej innowacyjnego podejścia, bardziej efektywnego wykorzystania potencjału pracowników ochrony, którzy pracując na relatywnie lepszych warunkach będą mieli większą motywację, co wpłynie na większe przywiązanie ich i lepsze identyfikowanie się z firmą, w której pracują.

 

 

Artykuł firmy City Security
Fot. City Security

 


Beniamin Krasicki − prezes City Security

Pin It